Mandale, Anioły Mocy i inne obrazy enegetyczne tworzone w stanie medytacyjnym, na specjalne zamówienie dla konkretnej osoby, a także jako obrazy z intencją. 

Maluję je w stanie medytacji, intensywnie myśląc o danej osobie / intencji, łączę się z wyższymi wymiarami i dzięki temu mogę  namalować obraz z przekazem na daną chwilę. Praca nigdy nie traci walorów artystycznych, zawsze zachowuje walory energetyzujące, choć z czasem, kiedy najważniejsza sprawa zostanie przerobiona jego działanie może być  nieco osłabione, lub zmodyfikowane, jest to jednak bardzo indywidualne. Obraz zawsze jest połączony energetycznie z osobą dla której jest namalowany, energetyzując ją i jej otoczenie, ponieważ jest podłączony do Wyższych wymiarów.

Jest to osobisty TALIZMAN.

Medytacja z Obrazami Mocy pomaga:

• w osiągnięciu relaksu
• w koncentracji do medytacji – wspierają Twoją medytację
• w harmonizowaniu ciała, umysłu i Ducha
• w zrozumieniu siebie
• w zrozumieniu celu życia
• wprowadzają w pogodny nastrój, niosą nadzieję
• w uzupełnianiu i harmonizowaniu energii Twojej i Twojego otoczenia
• wspierają Cię energetycznie
• w obronie przed utratą energii – wzmacniają Twoje pole energetyczne
• wspomagają procesy zdrowienia
• wzmacniają aurę
• wzmacniają wolę
• uspokajają, wyciszają, jednocześnie dodają energii
• pomagają w kontakcie z Aniołem Stróżem lub Duchem Opiekuńczym
• pomagają odkryć swoje potencjały, talenty, możliwości
• wzmacniają poczucie bezpieczeństwa, zaufanie do Życia i procesów boskich
• wprowadzają w radosny nastrój, nadają „lekkości”
• łagodzą lęki i bezsenność
• pomagają w odnalezieniu miłości do siebie i samoakceptacji
• wspierają nas w nauce, pracy, związkach itd.
• pomagają wytworzyć mocne pole energetyczne wokół Ciebie
• pomagają doskonalić swoją osobowość

Praktycznie wszędzie. Najlepiej w miejscu, w którym będziesz mieć możliwość często na niego patrzeć. Nadaje się do domu, niektóre można powiesić w biurze lub innym miejscu pracy – tam, gdzie wiszą, będą promieniować harmonijną energią,  wprowadzając spokój.
Ciekawą informacją może być to, że negocjacje przeprowadzane w pomieszczeniu, w którym wisi obraz energetyczny (szczególnie specjalnie dla tego pomieszczenia, firmy i tego celu namalowane) przebiegają łagodniej, w dużo przyjemniejszej atmosferze, w mniejszym napięciu, a ich wynik zwykle jest bardziej zadowalający zainteresowane strony.

Przyjmuję zamówienia od:

• osób prywatnych
• gabinetów samorozwoju, gabinetów psychologicznych
• do sal medytacyjnych i sal jogi
• firm, przedsiębiorstw, biur
• szkół
• przedszkoli
• fundacji
• szpitali i przychodni
• gabinetów kosmetycznych, salonów masażu i SPA

Wiele osób pyta mnie, skąd wiem – malując Mandalę Mocy, czy Anioła Mocy – skąd biorę informację, jak ja to robię?

Odpowiedź nie jest tak jednoznaczna, jak bym chciała, ale to dlatego, że wędrówki i kontakty z Duchem nie są takie oczywiste. Głównym narzędziem, jakiego używam, jest mocno wyćwiczona intuicja. Otóż mam zdolność „podłączania” się w odpowiedni nurt energii i wyszukiwania właściwej osoby.

W momencie, kiedy zamawiasz obraz, załóżmy dla siebie samej, to jest to proste o tyle, że moja energia nawiązuje kontakt z Twoją energią i już tu mam pewną informację na Twój temat. Ponieważ, jak wiadomo, energia podąża za uwagą. Jeśli ją koncentruję na Tobie, to siłą rzeczy Cię wyszukuję, Twoja energia przyciąga moją i na odwrót. Proszę zazwyczaj o datę urodzenia i jest ona takim „zawężaczem”, potwierdzeniem, że wyszukuję tę konkretną osobę – Twoim osobistym duchowym GPS. Jeśli zamawiasz obraz dla kogoś, to Ty masz energetyczne połączenie do tej osoby u siebie w swoim polu energetycznym, a z doświadczenia wiem, że ludzie zamawiają Anioła dla osób bliskich, więc ta energia w polu energetycznym zamawiającego jest dość silna. I znów data urodzenia i imię są „potwierdzeniem” W końcu ile znasz osób o imieniu nawet tak popularnym, jak np. Ania, ale urodzonych konkretnego dnia? I dla ilu chcesz zamówić obraz? Koncentrujesz uwagę na tej jednej, konkretnej, a to tak, jakbyś mojej energii pokazywała ją palcem 🙂

To jest kwestia przyciągania się wzajemnego energii i właśnie twierdzenia, że energia podąża za uwagą. Zdarza się jednak czasem, że nie mam dostępu do danej osoby – ta osoba musi wyrazić duchową zgodę na wejście w jej pole – świadomość tu nie ma nic do rzeczy, człowiek ma często inne wyobrażenia na swój temat niż jego Duch (nazwę to tak), który „widzi” więcej i szerzej. Zgoda musi być wyrażona przez Ducha tej osoby. Opiera się to na założeniu, że nie zawsze wiemy, co jest nam naprawdę potrzebne, świadomie sobie coś tam wymyślamy, mamy jakieś tam wyobrażenia na swój temat, ale ponieważ większość ludzi jest odciętych od Ducha, to nie słyszy jego podszeptów. Ja niestety też sama tym grzeszę 😉

Często zdarzało mi się, że świadomie człowiek zakazywał ingerencji, a dostawałam informacje „Odgórne”, że pomoc pilnie potrzebna! Powoduje to dylematy moralne, ale nauczyłam się, że jak się sprzeciwiam Górze, to ktoś cierpi. Czasem proszę moich duchowych opiekunów o wstawiennictwo u opiekunów osoby, „nad którą” pracuję. Jeśli jest zgoda z Góry, można malować, a nawet uzdrawiać. Bardzo rzadko jednak zdarza się, że nie ma tej zgody 🙂 Ale też można ją wyprosić, wymodlić. 

Można to wyszukiwanie porównać do podążania za zapachem. Jest to również podobne do pracy przewodnika. Aby spotkać się z Duchem, muszę wykonać podróż duchową. To jest jak podróż do obcego kraju – jeśli jeździsz dokądś często – masz swoje kontakty, wiesz gdzie i co załatwisz, nawet rozumiesz język, a na pewno kulturę tego kraju. I podobnie jest z moimi podróżami i kontaktami duchowymi.

Uwaga: Jeśli nie otrzymam zgody duchowej, wówczas odmawiam namalowania Obrazu Mocy.