Symbolika kolorów w prezentach

Symbolika kolorów w prezentach

Powiedz mi, jaki wybierzesz kolor, a powiem Ci kim jesteś. Albo w jakim jesteś aktualnie nastroju 😉 albo –  czego życzysz komuś, kogo obdarowujesz 🙂 

Kolory, mają bardzo głęboką symbolikę, wpływają na nas swoimi wibracjami, dostrajając nas do aktualnie potrzebnych nam kosmicznych wibracji, ale też są informacją o nas. Znając symbolikę kolorów, możemy wiele powiedzieć o danej osobie. 

  

Podobnie jest w symbolice prezentów. Symbolem jest już sam przedmiot, choć to jest temat na osobny artykuł. A przeważnie też to, czym obdarowujemy lub zostajemy obdarowani ma jakąś barwę, a to już jest bardzo konkretna informacja.
Symbolikę, czyli znaczenie kolorów odbieramy intuicyjnie, podprogowo, podświadomie. Prowadzi nas wewnętrzny kompas! Nie traktuj tych wskazówek zero – jedynkowo, raczej trzeba myśleć nie – liniowo, lecz skojarzeniowo, posługiwać się wyobraźnią – na tym polega natura energii, także kolorów. Barwy są tylko jednym z jej przejawów – macie pytania – piszcie do mnie! 

  

Lubimy otrzymywać i dostawać prezenty.  Obdarowując kogoś naturalnie życzymy mu zdrowia, bogactwa, szczęścia. Kupując coś dla siebie symbolicznie życzymy tego sobie i przyciągamy to (moc przyciągania). Jednak symbolika kolorów niesie za sobą dodatkowe znaczenie. U mnie oczywiście zajmiemy się symboliką pochodzącą z astrologii i tylko pozytywną stroną tych kolorów. Jeśli więc pragniesz komuś podarować prezent lub sama go otrzymasz- przyjrzyj się, jakie tam są kolory i pomyśl o tym, jakie informacje ze sobą niosą. 

  

 Poniżej prezentuję krótkie charakterystyki  – po szersze opisy zapraszam na moj profil @magdalenapfeiferarts na Instagramie –  znajdziesz tam cykl postów z serii #kolorowyweekend_z MPA i obszerne opisy kolorów opracowane wg astrologicznych archetypów. 

Takie zestawienie przyda się by łatwiej odczytywać intencje i charaktery innych ludzi, w zależności od tego, jak się ubierają lub jaki przyniosą prezent. Jeśli tworzysz rękodzieło –  świetna ściąga!  Zapisz sobie ten post, wydrukuj, by zawsze mieć go pod ręką i koniecznie podziel nim z innymi, by też mogli skorzystać z tej wiedzy! Jeśli nie masz jakichś cech, a chcecie je wykształcić -warto może sięgnąć po dany kolor, tylko warto też zastanowić się, czy aby inne jego cechy nie wpłyną na nas negatywnie. 

  

JAKIE ŻYCZENIA NIESIE ZA SOBĄ TEN KOLOR? 

  

  

Niezależnie od naszych przekonań symbolika kolorów niesie za sobą znaczenie – to jest energia i ona działa, nieważne, czy wierzymy w to, czy nie. U mnie oczywiście zajmiemy się symboliką pochodzącą z astrologii i dziś tylko pozytywną lub neutralną stroną tych kolorów. Zastanawiałam się nad zrobieniem takiego zestawienia także dla ciemnej ich strony, ale jest to o tyle trudne, że często coś co wydaje się być negatywne – bywa pozytywne, w zależności od okoliczności. I na odwrót.  Więc kombinuj i nie bój się pytać  🙂 

Czerwony
Odwaga, rzutkość, przebojowość, siła przebicia, zdrowia i siła fizyczna. Bezkompromisowość, umiejętność szybkiego reagowania, odpowiedzi na atak (instynktowne reakcje, niezastanawianie się, nawet brak refleksji – czasem tak trzeba), także atakowania. Szybkie podejmowanie decyzje i duża sprawczość. Podejmowanie inicjatywy rozpoczynanie, rzucanie iskry rozpalającej ogień. Krewkość.  Krótki dystans, chwila, szybko się podpala i gasi. Wybuchowość, wesołość, ale i złość. Przyjacielskość, czy raczej kumplostwo. Seksualność. W tym kolorze jest silna, pełna życia i intensywności energia. Energia zdobywców i waleczności. Iskra. Przedsiębiorczość, samodzielność. Brak ostrożności. Zderzanie się i walka z rzeczywistością, by osiągnąć sukces. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Barana. 

 

Zielony – 

dobrobyt, wygoda, dostatek, spokój i dążenie do harmonii. Pragnienie spokojnego życia, bogactwa, piękna wokół Ciebie, kontaktu z przyrodą. Pragnienie bycia blisko i w dobrych kontaktach. Wysoka potrzeba miłego, spokojnego, harmonijnego partnerstwa i robienia czegoś z kimś, nie samemu. Umiejętność czerpania przyjemności w każdym aspekcie życia, także radości z kultury i sztuki. Ogromna potrzeba obcowania z kultura i sztuką, ale także z przyrodą. Często są to po prostu artyści, ten kolor rozwija bardzo dobry gust, wspaniale poczucie estetyki. Umiejętność gospodarowania pieniędzmi lub potrzeba jej wykształcenia. Potrzeba posiadania dóbr materialnych i niechęć do dzielenia się nimi – jak coś jest moje, to jest moje. Przywiązanie – kocham Cię i jesteś moja/mój, kocham swoje rzeczy – są moje. Tu jest spokój i poczucie komfortu, poczucie finansowego bezpieczeństwa. Potrafią szacować wartość – zarówno ludzi, jak i materii. Spokój, niespieszność, dążenie do pokoju. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Byka. 

 

Niebieski – 

lekkość w kontaktach – przyjacielskich i handlowych/usługowych, a także w nauce.  Spokój emocjonalny, ale bystrość umysłu. Ruch, musi byc ruch. Lekko i swobodnie. Sympatyczne, intelektualne porozumienie, rozmowność, umiejętność pozyskiwania i przekazywania informacji. Brak przywiązania – łatwo przyszło, łatwo poszło – będzie kolejna okazja. Przydatne podejście w handlu. Zmienność – uwagi, informacji, tematów rozmów, czasem partnerów (w końcu się nie przywiązuję). Lekkość w dokonywaniu wszelkich zmian. Mobilność lub potrzeba mobilności, ruchu. Przemieszczanie się na krótkie dystanse. Rozbudzenie ciekawości świata i innych ludzi. Chce wiedzieć i móc przekazać to innym – nieumiejętność dotrzymania tajemnicy. Chcę być niedaleko i móc z Tobą rozmawiać. Koleżeńskość, ale brak przywiązania, krótkie lub powierzchowne znajomości. Intelektualne adhd. Umiejętność robienia wielu rzeczy naraz, choć nie wchodzi zbyt głęboko w temat. Wielozadaniowość. Czytają kilka książek na raz. Kompulsywna potrzeba komunikacji. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Bliźniąt. 

 

Perłowy/ blado-różowy/srebrny
szczęście rodzinne, opieka i poczucie zaopiekowania, poczucie bezpieczeństwa, zatroszczenie się, wrażliwość i zaopiekowanie się nią, delikatność, rodzicielstwo, dzieci. Miłość i czułość dla siebie i bliskich. Pragnienie bycia blisko i zatroszczenia się. Kocham Cię i się Tobą zajmuję, ze mną jest bezpiecznie i nigdy nie będziesz głodna, ani emocjonalnie, ani fizycznie. Potrzeba posiadania domu i rodziny – jeśli nie z krwi, to stworzą sobie rodzinę z ludzi np.  w miejscu pracy lub ze zwierząt. Oszczędność, zapobiegliwość, troskliwość dbają o tych, których uzna się za rodzinę. Umiejętność zrobienia czegoś z niczego. 

Ogromna wyobraźnia, umiejętność tworzenia obrazów (zdjęcia też) i wyobrażeń. Dobra pamięć i wszystko, co jest z pamięcią czy pamiętaniem związane, lub tworzenie swoistych archiwów. Potrzeba miękkości. Nieśmiałość, ale też zdolność do wydawania rozkazów, szczególnie by zapewnić poczucie bezpieczeństwa. To, co kocha – ma być blisko i już! Ciemność, lękliwość, a także kobiecość. Nastrojowość, fale nastrojów. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Raka. 

 

Żółty/ Złoty (bursztynowy złoty, topazowy) – 

przede wszystkim zdrowie i światłość, ale też bogactwo, sukces, dostąpienie zaszczytów, awans, honorowe postępowanie, wyniesienie, nagroda, oświecenie, bycie w centrum uwagi i kimś ważnym, wyjątkowym. Pokazujemy również, że ta osoba jest dla nas skarbem, stanowi jej docenienie. Szacunek, autorytet, uwielbienie, wzrost. Sygnał: kocham Cię, jesteś moim słońcem, radością. Pragnienie obecności. Życzenie rozwoju Świadomości, ale także sukcesów scenicznych. Zdolności aktorskie- ogromna potrzeba ekspresji siebie, bycia zauważonym i podziwu. Hojność, dawanie. Bycie na pierwszym miejscu, choć bardziej na honorowym miejscu, wyróżnienie. Reprezentacyjność, chęć bycia jedynym w swoim rodzaju, sercem czegoś. Coś ważnego lub najważniejszego. Słonce – jedyne na niebieskim firmamencie, wyjątkowe – musi jasno świecić i być zauważone, być centrum i w centrum uwagi. Coś /ktoś na pokaz. Świadomość, wiedza i rozwój świadomości. Bycie wzorem dla innych. Ogromna energia. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Lwa. 

 

Szary – 

pracowitość, uporządkowanie, poczucie obowiązku, wieczna zajętość, układanie, przekładanie. Praca, ludzie pracy. Umiejętność zorganizowania siebie, a także organizowania materii, także finansowej. Czystość, uczciwość i uporządkowanie, skupienie na detalach, umiejętności dostrzegania ich, krytykowania, ale także przyjmowania krytyki. Umiejętność dokonywania zmian i radzenia sobie w życiu, powtórnego wykorzystywania zasobów, gospodarność – recykling. Dokonywanie właściwych rachunków i liczenie na owoce swojej pracy. Oszczędność, przerabianie czegoś starego na nowe, umiejętność poradzenia sobie w każdej sytuacji. Wielozadaniowość, mentalność McGyvera. Robotki ręczne, praca rąk, naprawianie, przerabianie. Praca i spełnienie swojego obowiązku, skupienie na pracy – w ciszy, z dala od świateł reflektorów. Działanie dla osiągnięcia konkretnych wymiernych korzyści. Dbanie o materię, także naprawianie, ale też gospodarowanie, gospodarność. Skromność. Raczej robi niż mówi. Mówisz – jestem z Tobą, obojgu nam to daje korzyści. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Panny. 

 

Różowy – jasny, ale i magenta
potrzeba harmonii w relacjach międzyludzkich, partnerskich. Życzenie miłości – lekkiej, może bez zobowiązań, ale blisko i przyjemnie. Lekkie, niezbyt zobowiązujące kontakty.  Chęć przeżywania wspólnych przyjemności, lekko, z polotem, wrażliwie, z uśmiechem. Życie artystyczne, kulturalne, potrzeba piękna i tworzenia piękna i przyjemności.  Zycie towarzyskie, bywanie, kaweczki i herbatki – dla przyjemności. Smakowanie słodyczy życia lub pragnienie jej osiągnięcia. Wszystko co słodkie, miękkie miłe. Flirty, uśmieszki, przyjemność w kontaktach.  Potrzeba utrzymywania pełnych harmonii kontaktów. Ten kolor reprezentuje zawieranie wszelkich umów. Zdolność do mediacji i bezkrwawego rozwiązywania konfliktów, a także uprawiania polityki – na różnych polach. Ekspert od łączenia ludzi czy firm, ale też rozwodzenia ich. Tu nie ma wytrwałości, ma być lekko. Nie lubią trudnych, ciężkich sytuacji, brzydoty i chamstwa. Ma być miło i pachnąco. Delikatność. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Wagi. 

 

Brązowy/ stare złoto, ale też bordo, czerwone wino-
transformacja, regeneracja, transformacji, ukryta moc, zasoby i mądre korzystanie ze swoich bogactw, także tych ukrytych. Chęć poznania wszelkich tajemnic, tajemnic Wszechświata (ale również twoich), ogromna zdolność do ich utrzymania. To jest kolor banków i bankierów, wszelkich ukrytych miejsc, sezamów – utrzymujących tajemnice. Zaglądanie za zasłonę, odkrywanie ukrytego. Uciążliwość, ale i wielka cierpliwość. Potężna potrzeba ochrony i bronienia. Potężna moc. Moc atomowa.  Wielka wola przetrwania najtrudniejszych chwil. Zdolność do kontrolowania i wywierania stałego nacisku, aż do osiągnięcia celu. Zdolność do działania pod wielką presją. Jesteś ze mną albo przeciwko mnie. Trzymaj przyjaciół blisko, ale wrogów jeszcze bliżej. Być może życie w poczuciu zagrożenia, które powoduje osiąganie stabilizacji i wytyczonych celów. Działanie dla osiągnięcia korzyści – nigdy bez celu. Silne zaangażowanie emocjonalne i pragnienie chronienia. Wielka amplituda emocjonalna. Ekstremalne wydarzenia. Pozorny spokój, ale pod powierzchnią wrze. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Skorpiona. 

 

Pomarańczowy –
radość, żywiołowa radość, wielka energia, potrzeba ekspansji, sukcesów, rozmachu w działaniach, szczęścia, podróży i przestrzeni osobistej! Wszelkiej pomyślności, dobrego humoru, optymistycznego podejścia do życia. Realizacji marzeń o podróżach, o zaspokajaniu ciekawości. Życzenie sławy i wielkości, tryskanie energią! Hojność, rozmach, odwaga, nawet działanie na hurra, ale też chęć poznania, rozwoju świadomości. Sięganie wyżej i dalej niż inni z okolicy. Tolerancyjność. Zdolność do podejmowania ryzyka. Potrzeba podróży – fizycznych, umysłowych, filozoficznych – im dalej, tym lepiej. Wysokie ambicje. Wybuchowość, ale raczej jako fajerwerki, alert, czy entuzjazm. 

Jestem z Tobą, bo się dobrze bawię, ciekawisz mnie, fajnie jest z tobą, ciekawie i intrygująco. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Strzelca. 

 

Czarny – 

Wytrwałość i upór w dążeniu do celu, umiejętność czekania i cierpliwości, systematycznej pracy, konsekwencja w działaniu, wyciąganie konsekwencji, system kar i nagród, niepoddawanie się, opór, siła i determinacja, trudny do zniszczenia, działania w zgodzie z prawem, zasadami, ustanawianie praw, niech prawo będzie po Twojej stronie. Bycie twardym jak skała. Opoka. Stawianie czoła przeciwnościom. Szacunek i autorytet- szczególnie w połączeniu ze złotem. Czas – jest czas i miejsce na wszystko. Czarny to także stabilność i solidność. Nie spiesz się, zaczekaj, daj sobie czas. Jestem z tobą, bez względu na wszystko, na mnie zawsze możesz liczyć. Zasadniczość, służbistość, powolność, brak pośpiechu. Bycie w systemie, w jakiejś konstrukcji. Obowiązek i obowiązkowość. Brak emocji. Jeśli coś trwa – to długo. Oszczędność, a nawet skąpstwo – finansowa, lub wyrazu, ekspresji itp..  Ostrożność. Patrzenie w przeszłość, opieranie się na doświadczeniu. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Koziorożca. 

 

Granatowy / ciemny błękit – 

wychłodzenie emocjonalne, skupienie na logice, umyśle, profesjonalizm. Bądź sobą, wyróżnianie się z otoczenia, wyjątkowość. Umiejętność zaskakiwania, chodzenia własnymi drogami, stosowania niestandardowych rozwiązań.  Bywasz niespodzianką. Ogromna potrzeba niezależności, wolności osobistej, intelektualnej, dokonywania niestandardowych wyborów, odwagi, uporu i bezkompromisowości w byciu sobą, swojej wyjątkowości, w wyborze dróg życiowych. To też życzenie szerokich przestrzeni – zarówno fizycznych, jak i intelektualnych oraz osobistych. Kieruj się logiką, a nie emocjami. Sięgaj, gdzie wzrok nie sięga. Jestem w przyjaźni z Tobą. Brak zaangażowania emocjonalnego, kierowanie się korzyścią, ale też wyprzedzanie innych w myśleniu, błyskotliwość, pomysłowość, zdolność do projektowania. Nowoczesność i technika są sprzyjające. Dążenie do minimalizmu. Upór, stwarzanie niecodziennych sytuacji, nagłe zwroty akcji – coś czego się nie spodziewasz. Nagłość, rewolucyjność w działaniu, łamanie schematów, niespodzianki i niespodziewane zwroty, działania. Inspirowanie i inspiracje. Patrzenie raczej w przyszłość, łatwość wchodzenia w nowe i nowoczesność 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Wodnika. 

 

 

 

Fioletowy/purpurowy
delikatność, artyzm, rozwój duchowy, duchowość (także spotkania z duchami. Artystyczne inspiracje i rozwój, niezwykłe przeżycia duchowe. Wsparcie w cierpieniu, ofiarność, wrażliwość na cierpienie innych oparcie w Niewidocznym, w tym w co wierzysz. Wiara i zaufanie do Absolutu. Ufność, łagodność, współczująca natura. Potrzeba samotności, bycia w izolacji, spokoju, ciszy. Potrzeba przemielenia tego, co ma się wewnątrz. Delikatność, ulotność, rozproszenie i rozpraszanie, może być nieśmiałość. Brak skupienia. Ukrywanie i ukrycie, tajemnica, to czego nie widać, czego nie można dotknąć, zobaczyć, mgła, zagubienie, ufność i życzliwość dla całego świata. Umiejętność kreowania wizji, wizjonerstwo – stąd to też kolor artystów. Uniesienia i zdolność do ich przeżywania. Potrzeba obcowania z naturą. Artystyczna dusza, kolorowy ptak, tęcza, anioły, w baśnie i tzw. niestworzone światy i istoty – duchy, krasnoludki, elfy, jednorożce. Umiejętność dostrzegania niedostrzegalnego i piękna istnienia. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Ryb. 

 

Biały – 

doskonałość, ideał, Wiem, rozumiem, ufam, rozwijam się, integruję. Spokój i łagodna pewnosc siebie, uzdrowienie, czystość, niewinność, Czystość duchowa i fizyczna, jasne poglądy ambicje, poczucie honoru,  wysokim morale. Zawsze wiedzą, jak postąpić, mają znakomicie wykształcony wewnętrzny kompas, wspaniałość, królewskość, ale zabarwiona przyjacielskością. 

Akceptacja, samoakceptacja, kochanie siebie czystą miłością, Docenianie siebie, swojej wartości. 

Ten kolor ma cechy astrologicznego archetypu Lwa z Rybami.  

 

 

Karmazyn  

jest kolorem pełnym energii i bardzo seksownym. Jako barania czerwień podrasowana skorpioniastą energią będzie bardziej zorganizowany, nie będzie działać na „hurra!” jak czerwony, tu spodziewaj się więcej skrytości i partyzantki,  natomiast nadal jest to kolor wielkiej odwagi i woli działania. Także większej j pasji- również w seksie. Umie też wytrwać dłużej w działaniu 😉 

Karmazyn potrzebuje zaufanych ludzi, na których może polegać, a do walki/działania dobrze się przygotuje, jest w nim więcej zaciętości i potrafi wyczekać na koniec i oczywiście zwycięstwo tyle ile trzeba. 

Mówi też o wartości- życia, ale nie tylko, także o wartościach materialnych, karmazynowa osobowość jest skuteczniejsza w ich zdobywaniu i zarządzaniu nimi niż czerwień. 

 

 

 

Pamiętaj, że energia każdego człowieka złożona jest z wielu kolorów w różnych proporcjach i te proporcje i potrzeby mogą się zmieniać w zależności od wieku, doświadczeń, aktualnych zadań stojących przed daną osobą, stanu psycho – fizycznego, a nawet humoru.  

Kolory jasne i pastelowe są oczywiście lżejszą energią, niż te intensywne, mocno wysycone barwy.  

* 

* 

* 

  

Oczywiście wiele  kolorów w podarowanym prezencie będzie niosło za sobą symbolikę wszystkich użytych kolorów. Wazne jest także opakowanie 😉  Symbolikę, czyli znaczenie kolorów odbieramy intuicyjnie, podprogowo, podświadomie. Prowadzi nas wewnętrzny kompas! 

  

Oczywiście możesz potraktować ten artykuł jako bardzo konkretną informację lub jako zabawę. 

I przypominam, że więcej przeczytasz o tym na moim Instagramie! 

  

Niech moc kolorów będzie z Tobą! 

Serdeczności – 

Magda 

Zosiak w alkowie – Lew

Zosiak w alkowie – Lew

LEW:

Podziw należny –

centrum Stworzenia.

Chwal, by fryzura nie oklapła. 

–  Witaj! Witaj, witaj! Jak miło Cię widzieć w moich skromnych progach! Przesadzam? Ależ skąd! No, może troszkę… Bardzo mi miło, że zdecydowałeś się przeprowadzić wywiad akurat ze mną, to mi bardzo pochlebia!

Tym razem znalazłem się w elegancko i  przepysznie urządzonym domu. Wszystko tu było na wysokim poziomie, bardzo dobrej jakości – żeby nie rzec – na pokaz i nieco teatralnie.  Jak to się mówi: na bogato. Cóż, w końcu Król musi mieszkać odpowiednio do swojego statusu. Rozglądałem się nie ukrywając podziwu, co sprawiało widoczną przyjemność gospodarzowi, który jakby nabierał dzięki temu blasku. Choć i tak nie brakuje mu wewnętrznego światła i wysokiego poczucia własnej wartości, czego zaraz dał dowód:

– Choć z drugiej strony jest to takie oczywiste, że to mnie wybrałeś! Świetnie, że się z tym do mnie zwróciłeś, bo – jeśli artykuł mi się spodoba – znam wielu ludzi w branży, którzy będą mogli Ci pomóc zrobić karierę. To bardzo ważne, by mieć odpowiednich, wysoko postawionych znajomych. Słuchaj, a może zorganizuję jedno z moich sławnych przyjęć, na których będzie każdy, kto się liczy?! Tak! Masz rację, to jest przyczyna mojego słabszego samopoczucia ostatnio, dawno nie było przyjęcia… dawno nikt się tak mną nie interesował, może dlatego nieco przygasłem… Ustawi się światła, reflektory!

Czego jak czego, ale uwagi i reflektorów skierowanych  na niego Lew potrzebuje jak kania dżdżu. A ostatnio faktycznie było o nim troszkę mniej słychać i – kiedy się przyjrzałem – zauważyłem, że troszkę zmizerniał, schudł i poszarzał. Jednak nie wychodził z roli i stawał  na wysokim poziomie konwersacji. Nie ma to jak gra pozorów!

Mój szacowny gospodarz raczył kontynuować swoją wizję:

– Rozłoży się czerwony dywan i postawi ściankę do zdjęć! Ach te błyski fleszy! Te kreacje! Fantazja! Wyobraź sobie – i w tym wszystkim ja! Gospodarz! Punkt centralny, słońce, wokół którego będzie się kręcić cała galaktyka wielbicieli! – widziałem, że już sama myśl o tym sprawiała, że jaśniało mu oblicze, a oczy błyszczały jak diamenty –  Będę krążył między gośćmi, jak zwykle otoczony wianuszkiem pięknych kobiet i rozdawał uśmiechy, zaszczycał rozmową…

Taaaak, wokół naszego Króla zawsze przewija się grono mniej lub bardziej zaufanych ludzi, właściwie dla niego najważniejsze jest to, by doceniali jego i blask. Komplementy i pochlebstwa,  a nawet blichtr – tym żyje.

– Czy z nimi sypiam? – chwilę mi zajęło zorientowanie się, że mówi o kobietach, które przyciąga jego sława krezusa oraz hojna ręka -Też pytanie, pewnie! I nie wiem, ile mam dzieci, pewnie sporo, w końcu takie dobre geny trzeba rozdawać! Wracając do przyjęcia… Może nawet napiszę i zadeklamuję jakiś wiersz?  – mój gospodarz uwielbia być na świeczniku, w centrum uwagi, to jego żywioł i świetnie się w tym odnajduje. Właściwa osoba do reprezentacji, bo i wygląd ma imponujący i wysoką kulturę – Albo… wybiorę na przykład coś z Szekspira! Ulubiony pisarz królów! I zaproszę telewizję! Wszyscy będą o tym mówić! Oczywiście, nie będę szczędzić funduszy. Co to to nie! Nikt nie będzie mówił, że jestem sknerą! W końcu znany jestem z gościnności, serdeczności i hojności!

– Wybacz mi proszę zbyt śmiałe pytanie, ale – skąd weźmiesz na to środki? – zastanawiałem się, czy to nie są po prostu przechwałki, krążą pogłoski o tym, że Lew wydaje więcej, niż ma, że żyje ponad stan. Moje pytanie wydało mi się więc uzasadnione.

– Pytasz, czy mnie na to stać? A kto by liczył pieniądze? To akurat jest najmniejszy problem! Przy tych wszystkich koneksjach… dla mnie znajdą się pieniądze. Wiesz, u mojego boku nie zginiesz. Oczywiście są tacy, którzy mówią, że co ja tam mogę, że nic nie znaczę, ale czegóż oczekiwać po maluczkich? Ale tych na szczęście jest mało i trzeba biedakom wybaczyć, bo to z zazdrości. A zazdrością się  nie zajmujemy, bo to bardzo niskie uczucie! Cała reszta mnie podziwia i grzeje się w moim blasku! – wyraźnie upajał się nim sam – Może urządzę przyjęcie, jak za czasów Nerona? Wspaniały pomysł! Złoto, wszędzie złoto! Wystąpię w złotej todze i wieńcu laurowym… Czyż nie będę wyglądał naprawdę majestatycznie? Po królewsku! Ależ będę szczęśliwy! I uszczęśliwię tym tylu ludzi! Człowiek istnieje wtedy kiedy promieniuje, kiedy go widać! Czyli kiedy jest szczęśliwy! Istota, taka jak ja w szczególności… tak, lubię być w centrum uwagi, nic na to nie poradzę. Taka moja natura. Lubię błyszczeć, pławić się w blasku słońca, reflektorów i uwagi ludzi! Kocham to! Kocham poklask, wtedy istnieję! Jestem królem życia, królem sceny! Nie jestem aktorem? Ależ jestem. Gram główną rolę w dramacie zwanym życiem. Proponuję mały toast za mój wspaniały pomysł. Oczywiście koniak – najlepszy! Dostałem go w prezencie za zasługi, jest wyborny!

Koniak – zresztą ten z tych  najdroższych – podano we wspaniałych kryształowych kieliszkach. Faktycznie wart był pochwał gospodarza, był po prostu nadzwyczajny i nie omieszkałem tego wyrazić. Jego występ również był godny podziwu.

Cały czas uwaga była skupiona na moim interlokutorze, wszystko o czym mówił było najlepsze, najwybitniejsze. Zwracał na siebie uwagę, pragnął przykucia mojej uwagi do siebie i – trzeba przyznać – umie to robić. Ma facet talent.  Poza tym po prostu podziwia się go i już, jest za co! Ma w sobie taką… wspaniałość, z którą się  nie dyskutuje, nie poddaje się w wątpliwość.

– Nie sądzisz, że ten żabot jest za duży? Niektórzy twierdzą, że jest zbyt pretensjonalny, teatralny, – ale mnie się podoba. Zwraca uwagę, prawda?

– Ależ absolutnie, tylko podkreśla twoją wyjątkowość, pasuje do ciebie. Jesteś chyba jedyną osobą  na świecie, która nosi z gracją takie ubrania i to wygląda naturalnie – powiedziałem mimowolnie, ale zgodnie z prawdą. Lew się aż  napuszył z zadowolenia!

– Masz rację, na mnie dobrze się prezentuje. Na kimś innym mógłby tak dobrze nie wyglądać… Do tego kapelusz. Kapelusz jest ważny, dodaje powagi i majestatu. A ten kaszmirowy szal… sam luksus!

Wskazał na lustro, w którym się przeglądał. Wyjątkowe – sam na nie wcześniej zwróciłem uwagę, zresztą nie sposób go nie zauważyć. Ogromna tafla ze szlifowanego kryształu  oprawiona w piękne złocone ramy. Widać w nim całą postać. Przepych aż kapie.

– Prawda, to lustro jest ogromne! – powiedział Lew – Ćwiczę przed nim… różne rzeczy. Na przykład pozy do przemówień.  Ukłony, królewskie gesty. A fotel na którym siedzę kupiłem w tej modnej galerii w Paryżu. To moja duma! Załatwię ci podobny, jeśli chcesz, choć może nie tak wspaniały. Ten jest wyjątkowy, był robiony na specjalne zamówienie dla pewnego hrabiego, zrezygnował z niego jednak i dzięki temu mogłem go kupić – czyż to nie fascynujące?! Twoim zdaniem wygląda jak tron? Siedzę więc na właściwym miejscu. Podkreśla moją nieprzeciętność. Oczywiście napiszesz w swoim artykule, jak wspaniale się na nim prezentuję, prawda?

– Jak  najbardziej! A mogę zapytać, czym szanowny pan jeździ?

– Czym jeżdżę? Ja nie jeżdżę, lecz jestem wożony – to ogromna różnica. Oczywiście limuzyną. Zwraca uwagę, ale jest bardzo elegancka. Wszystko musi być najlepszej klasy! I to chyba jasne, że skoro jestem wożony, to mam szofera! – ewidentnie Lew uwielbia się chwalić i oczekuje aprobaty za to.

Jakiś czas gawędziliśmy jeszcze, gospodarz był w dobrym humorze, twierdził, że dobrze mi patrzy z oczu i jest zachwycony tym, że go opiszę w samych superlatywach. Oczywiście wyraża nadzieję (de fakto nie wyobraża sobie, żeby mogło być inaczej), że znajdzie się na okładce. Przecież zasługuje na to jak nikt inny! Właściwie to będzie zaszczyt dla pisma, a jego wizerunek osoby przyciągającej uwagę ludzi podniesie prestiż periodyku. Był łaskawy i dobroduszny, jednak  zachowywał dystans (w końcu nie należy zbytnio się z plebsem fraternizować, nigdy tego nie powie, ale to widać). Zresztą ten dystans tworzy po prostu jego majestatyczność. Budzi także respekt i podziw.

W pewnej chwili powiedział:

– Zatem jesteśmy umówieni! Do zobaczenia na przyjęciu! Wspaniale się z Tobą rozmawiało, jesteś świetnym słuchaczem!

Drzwi za mną się zamknęły. Audiencja skończona. Postałem jeszcze przez chwilę zachwycony tym, że mogłem poprzebywać z tak świetną osobistością, w końcu nie każdego ten zaszczyt spotyka. Mam fart.

Zadowolony z  życia ruszyłem w dalszą drogę.

 

Przeczytaj odcinki, które już się ukazały- część pierwsza:  Wprowadzenie

Potem kolejno -Baran, Byk, Bliźnięta, Rak 🙂
przyjemności z czytania!

 

Twarz zwierciadłem duszy – seminarium z fizjonomiki w Akademii psychotroniki w Gdańsku

Twarz zwierciadłem duszy – seminarium z fizjonomiki w Akademii psychotroniki w Gdańsku

Akademia Psychotroniki zaprasza na drugą część seminarium w Gdańsku  „Twarz zwierciadłem duszy – analiza twarzy człowieka pod kątem zdrowia i charakteru”. Można wziąć udział w drugiej części bez obecnosci  na pierwszej, odbędzie się krótkie powtórzenie.

Fizjonomika, czyli umiejętność odczytywania tego, co maluje się na naszych twarzach jest subtelną formą komunikacji niewerbalnej. Komunikujemy światu swój sposób ekspresji nawet za pomocą fryzury, kapelusza, czy okularów.Na zajęciach uczymy sie odczytywać  te komunikaty. Znajomość komunikacji niewerbalnej jest niezwykle przydatna w rozpoznawaniu emocji i radzeniu sobie z trudnościami w porozumiewaniu, wywiera wpływ w relacjach międzyludzkich. Prowadzący wykłady Zbigniew Kocik jest prekursorem fizjonomiki, czyli odczytywania informacji w twarzy w Polsce, jest też największym jej znawcą w kraju. Więcej informacji o programie warsztatów na plakacie poniżej.

Serdecznie zapraszam – to niezwykle ciekawa i przydatna w codziennym życiu wiedza!
Kontakt – Magdalena Pfeifer poprzez fb lub telefonicznie (gdybym nie odbierała, proszę o sms) tel. 516 401 651.

Warsztaty odbywają się w Gdańsku – Wrzeszczu – w sobotę 19 stycznia w godz. 10:00 – 18:00 (z przerwą na obiad, przeważnie zamawiamy np wege z Awocado, ale można coś przynieść ze sobą, jest mozliwość odgrzania), w niedzielę 20 stycznia od 9:00 do 16:00 (z przerwą na obiad).

Uczestników prosimy o przygotowanie dwóch egzemplarzy zdjęcia swojej twarzy en face ( jak np zdjęcie dowodowe), możliwie w formacie A4 – może być wydrukowane zwykłą drukarką, również czarno – białe (jeśli ktoś ma z tym problem proszę o kontakt, pomogę to przygotować ). Zdjęcie będzie potrzebne do wykonania ćwiczenia. Prosimy również przygotować zdjęcia swojej twarzy z różnych okresów swojego życia, począwszy od dzieciństwa, aż do chwili obecnej.

 

Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.